Gdyby jeszcze kimś targały wątpliwości, czy jasnobrązowe okrycie wierzchnie na jesieniozimę to dobry pomysł, to ja mówię: dobry.
Zadziwiające, jak taki płaszcz w kolorze wielbłądzim świetnie gra z wszystkim innym, jak bardzo jest uniwersalny. Moim prywatnym hitem jest łączenie go z intensywnym różem (może kiedyś sfocę) oraz – co właśnie widać na zdjęciach – z sukienką w kolorze mlecznych karmelków.
Wielbłądzina w karmelu? Brzmi może średnio, a wygląda apetycznie. Moje ulubione danie ostatnich tygodni. Fajne jest to zestawienie różnych odcieni brązu i beżu, różnych faktur. No ja polecam.
Fot. Maciej Burzykowski