Takie proporcje wagi do rozmiaru i efektowności, to ja lubię. Pozornie są pierwsze do wyrwania ucha, a jednak krzywdy nie robią. Za to kapitalnie robią całą stylówę. Kolczyko-klipsy XL, które wkładam, gdy nie wiem, co włożyć, a nie chce mi się nudy.
Sukienka: Robert Czerwik, fot. Maciej Burzykowski