![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings8.jpg)
Nie lubię malkontenckich żali rozlegających się w końcówce sierpnia, tego całego olabogowania za utraconym latem. Halo, mamy jeszcze prawie miesiąc kalendarzowej laby. To znaczy mam nadzieję, że pogodowej laby, i że zmierzchające lato porozpieszcza jeszcze trochę. Choćby po to, żeby ponosić takie sukienki.
Dobra na molo w Sopocie, deptak w Positano, kamienistą plażę na Korfu. No i przede wszystkim idealna, żeby trochę wakacyjno-kurortowego klimatu przenieść na ulice Warszawy.
A gdy lato naprawdę się skończy i pojawi jesień, będzie do noszenia z marynarką oversize albo skórzaną kurtką. Tak to widzę.
PS do zbierania promieni słońca polecam wielkopowierzchniowe kolczyki. Bardzo fajnie odbija się w nich miasto.
![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings9.jpg)
![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings6.jpg)
![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings5.jpg)
![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings1.jpg)
![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings7.jpg)
![](http://www.34s.pl/wp-content/uploads/2018/08/white-dress-golden-earrings10.jpg)
Fot. Maciej Burzykowski